"Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego,
zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem,
aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać
przybrane synostwo".
Ga. 4,4 - 5

Oczekiwanie narodów.

W tamtych właśnie czasach kiedy narodził się Jezus także inne narody żyły w stanie oczekiwania. Posiadamy pewne i bardzo dokładne świadectwa na temat powszechnego oczekiwania na kogoś, kto miał być rodem z Judei. Od dwu największych historyków łacińskich, Tacyta i Swetoniusza, dowiadujemy się, w jakim poruszeniu trwały narody w związku ze zbliżającym się wiekiem, który my dzisiaj nazywamy "pierwszym po Jezusie Chrystusie".

Tacyt w swoich Historiae: "Większość była przekonana, że w starożytnych księgach kapłanów stało napisane iż w tym mniej więcej czasie Wschód wzrośnie w potęgę. Oraz, że z Judei wyjdą władcy świata".

Swetoniusz, Życie Wespazjana: "Wszędzie na Wschodzie ogarnęła umysły myśl: trwałe i starożytne przekonanie, według którego w los świata miało być wpisane, iż w owym czasie z Judei pojawią się władcy świata".

Tajemnicza gwiazda.

gwiazda

Jest naukowo udowodnione, że astrologowie babilońscy (prawie na pewno owi mędrcy Mateusz) oczekiwali od roku 7 przed Chrystusem na narodzenie "władcy świata". Jest to data jaką - wraz z rokiem 6 - specjaliści wysuwają jako najpewniejszą dla narodzin Jezusa. Istotnie, mnich Dionizy Mniejszy, ustalając w roku 533 początek nowej ery, pomylił się o około 6 lat co do daty narodzin Pana Jezusa.

W grudniu 1603 roku sławny Kepler, jeden z ojców nowoczesnej astronomii, zauważył z Pragi bardzo jasną koniunkcję (tzn. zetknięcie się na linii prostej) Jupitera i Saturna w konstelacji Ryb. Kepler dzięki swoim obliczeniom ustalił, że podobne zjawisko (które powoduje intensywne i oślepiające światło na rozgwieżdżonym niebie) zdarzyło się prawdopodobnie w 7 roku przed Chrystusem. Tenże astronom odkrył potem dawny komentarz do pisma rabina Abarbanela wspominający, że według wierzeń żydowskich Mesjasz ma się pojawić dokładnie wtedy, gdy w konstelacji Ryb światło Jupitera i Saturna stanowić będzie jedno.

Ponad dwa wieki później duński uczony, Munter, odnalazł hebrajski komentarz do księgi Daniela. Dzięki temu dawnemu tekstowi Munter potwierdził, że jeszcze w Średniowieczu dla niektórych żydowskich doktorów koniunkcja Jupiter-Saturn w konstelacji Ryb stanowiła jeden ze "znaków" jakie miały towarzyszyć narodzinom Mesjasza.

Są to fragmenty z książki "Opinie o jezusie" autorstwa Vittorio Messori.

Powrót do głównej strony